spokojnych wieczorach. - Jest super!

Carrie włączyła przenośny odtwarzacz CD i rozległa się żywa muzyka funky. - Najpierw rozgrzewka - powiedziała. Dotąd kiedy podopieczni ćwiczyli aerobik w basenie, Carrie zawsze stała na brzegu, skąd mogła lepiej widzieć, czy właściwie się poruszają. Tym razem jednak weszła do basenu. Miała nadzieję, że ćwiczenia pomogą zniwelować stres i wypalić nadmiar adrenaliny. Musiała zapomnieć o tych okropnych zdjęciach. Tak się zaangażowała w ćwiczenia, że nawet nie zauważyła, jak przygotowany na ten dzień zestaw dobiegł końca. - Rewelacja - stwierdziła Elaine. - Cieszę się, że ci się podobało - Carrie się uśmiechnęła. - Jutro powtórzymy wszystko od początku. Płytki, którymi wyłożono obrzeże basenu, były R S cieple, słońce grzało mokre plecy Carrie, a mimo to dreszcz jej przeszedł po plecach. Coś się stało, bo Elaine, która jeszcze przed chwilą coś mówiła, zamilkła http://www.guzmet.com.pl tym samym obojętnym tonem, jakby rozmawiali o pogodzie. - Zaraz zajmę się załatwianiem formalności. - Nie! - zawołała Carrie. Podbiegła do drzwi, żeby nie pozwolić mu wyjść z pokoju. Była silna i wysportowana, ale gdyby nie chciał, nie zdołałaby go zatrzymać. Jednak stanął, popatrzył na nią pytająco. - Nie możesz się ze mną żenić bez mojej zgody - mówiła Carrie prędko, jakby starała się zdążyć, zanim on sobie pójdzie. - Przecież już mam twoją zgodę. - Nie masz! - Zawsze dostaję wszystko, co chcę mieć - popatrzył

przynajmniej uwalą mnie tylko za nielegalną adopcję, a nie za morderstwo, co? Sandrę zamurowało. Gapiła się w jego plecy, aż wreszcie Tony wyczuł jej spojrzenie i obrócił się ze zgrozą w oczach. - Chyba nie myślisz, że... że to ja... Sprawdź człowiekiem! Nie zamierzam z tobą omawiać warunków korzystnych dla obu stron. Jasne? R S ROZDZIAŁ CZWARTY Carrie czekała na Elaine nad basenem. Przeglądała kolorowe czasopismo i starała się nie myśleć o Nikosie. Już trzeci dzień była na Minorce, a wciąż jeszcze nie mogła dojść do siebie. Na szczęście w letnim domu Elaine i jej męża żaden przeklęty milioner nie miał do niej dostępu. Ani do niej, ani do Danny'ego. Nikos Kristallis był wściekły, kiedy kazała mu wyjść, ale nie robił scen i w końcu zostawił ją samą.