- Nie - zaprotestował Matthew. - Ty przynajmniej wiesz, co

- To jeszcze jedna osoba, której nie lubisz. - Rzeczywiście nie przepadam za nią. 102 - Sam widzisz - powtórzyła. - Ty naprawdę uprzedzasz się do ludzi. I to do moich najbliższych. - O, nie! - Zrozumiał, do czego ona zmierza. - Przestań, Karo, nawet nie próbuj przyklejać mi takiej etykietki! - Jakiej? Opadł ciężko na brzeg łóżka. - No jakbym ją słyszał! - Kogo? - Zuzannę. Co ona ci wmówiła? Czekaj, sam zgadnę: że jestem zazdrosny o dziewczynki i nią? Bo czuję, że są ci bliższe? - Może tak jest. - Boże! - westchnął. - O co ci chodzi, kochanie? - spytała, siadając przy nim. - Przecież ja tylko próbuję spojrzeć na to wszystko z jakiejś rozsądnej perspektywy. Zajrzał jej w oczy. - Ty naprawdę niczego nie widzisz? http://www.eogrzewaniepodlogowe.com.pl - Zostań tam, jeśli chcesz. Skinęła głową. - Dzięki. - Mogę ci jakoś pomóc? Zaprzeczyła milcząco. Odwrócił się, by wyjść, ale nagle zmienił zdanie. - Pewnie jestem ostatnią osobą, z którą chciałabyś pogadać, ale jeśli kiedykolwiek nabierzesz ochoty, to proszę bardzo. - Dobra. - Gdzie reszta? - Na górze. Na twoim miejscu zostawiłabym Imo w spokoju, ale Chloe chętnie cię zobaczy. - A babcia?

Zuzanna odłożyła słuchawkę z uczuciem paniki, bardzo nieznacznie osłabionej ulgą. Przynajmniej Flic zrzuciła już swoje brzemię i chociaż Karo pewnie wpadłaby w rozpacz z powodu tej całej afery, może lepiej się stało, że wreszcie wszystko wyszło na jaw, nawet w tak paskudny sposób. Biedny Matthew. Zaskoczył ją ten nagły przypływ współczucia. Ciekawe, co to może Sprawdź - Podobnie jak co najmniej trzech mieszkańców Wielkiej Brytanii, których nazwiska mógłbym wymienić - odparł chłodno Bianco. - Jak poszło? Karl zadzwonił wieczorem, wiedząc, że był to pierwszy dzień Matthew w londyńskim biurze. - Nieźle. Matthew po prysznicu przebierał się właśnie na górze w dżinsy. Karolina powiedziała, żeby nie ruszał się stamtąd, bo zaraz przyniesie im po szklaneczce martini. - Bianco przyjął cię osobiście? - zapytał Karl. - O tak. - Biedny Mart!