- Nie musisz za mnie wychodzić, jeżeli tego nie chcesz - powiedział z

- Szczerze? – spytał szatyn, stając niebezpiecznie blisko blondyna, który potaknął. – Podobasz mi się – powiedział to tak cicho, że Krystian musiał się natrudzić, aby usłyszeć to wyznanie. Musnął wargi niższego, ale lepiej zbudowanego chłopaka, całując niespiesznie. Na twarzy nastolatka pojawił się szeroki uśmiech. A więc Filip zdradza Adama! Czyli… Och, Boże! Ma szanse u księcia! Obaj siebie zdradzają, czy może być lepiej?! Zadowolony podniósł się z ziemi i niezauważony czmychnął w boczną blokową uliczkę. Teraz tylko odczeka chwilę i porozmawia sobie z tym całym Filipem! A później – kto wie? Może też i z Adamem? Ktoś go wreszcie musi uświadomić, że jest zdradzany! Zagryzł wargę, układając sobie w głowie cały plan rozmowy z Filipem. Musi mu jakoś pokazać, że Adam nie potrzebuje kogoś takiego i że najlepszym kandydatem na jego kochanka jest właśnie Krystian. A przy okazji powiedzieć mu, że brunet także nie jest najwierniejszym partnerem. Rozdział czwarty Książę jest idealny! Leżał na łóżku, szczerząc się sam do siebie. Tak! Miał numer księcia! Mógł teraz do niego dzwonić i pisać smsy! I powoli rozkochiwać go w sobie! Aż westchnął z rozmarzeniem, gdy przez głowę przebiegła mu myśl, jakby to było cudownie, gdyby książę się w nim zakochał! Byłby chyba wtedy najszczęśliwszym http://www.earanzacja-wnetrz.com.pl/media/ - Nie byłam nad morzem od lat, odkąd wraz z mamą wyjechałyśmy z Portsmouth. Zobaczył, że dotyka muszelki na wstążce i wiedział, że myśli o ojcu. Zaskoczyło go bardzo, gdy zdjęła z szyi pamiątkę. - Weź to - powiedziała z powagą. - Chcę, żeby była twoja. - Becky, ależ... - No, weź. Miej ją zawsze przy sobie. - Ona tak wiele dla ciebie znaczy. Dlaczego mi ją dajesz? - Na szczęście. Nie zawsze będę cię mogła pocałować podczas gry. - Włożyła mu ostrożnie muszelkę w dłoń. - Będę się o ciebie martwić, Alec. - Niepotrzebnie. Wkrótce wrócisz do swojego domu, kochanie. - Dziękuję ci - szepnęła. - Za wszystko. Kiedy Becky rozpakowała rzeczy - rada, że znalazła się z dala od kuzyna i jego Kozaków - Alec poszedł do Reggetta, najlepszego klubu

Morze pieniło się jej wokół nóg, niosąc ze sobą strzępki wodorostów, kiedy weszła w przybrzeżne fale, rozpryskujące się na pobliskich głazach. Wiatr igrał z jej długimi włosami, gdy wypatrywała Parthenii Westland, usiłując nie ulec nieodpartemu urokowi morza. Zanurzyła się aż po pas w zimnej wodzie, wstrzymując oddech. Szybko zauważyła, że wiejskie matrony mają za dużo roboty, by zwracać na nią uwagę. W morzu pluskało się bowiem dobre pół setki amatorek kąpieli, a z pięciu wozów kąpielowych wciąż wysiadały Sprawdź - Zostaw go, Rush. Znów dopadła go melancholia. - To nieprawda. - Chodzisz smętny od kilku dni. - To nie jest melancholia, do diabła! - W takim razie, co ci jest? Ząb cię boli? - Skąd, u licha, mam wiedzieć? - Jeśli chcecie znać moje zdanie - Fort klepnął Aleca po plecach - naszemu chłoptasiowi trzeba chętnej damy. Nie, przepraszam, lubieżnej, wyuzdanej dziwki, żeby sobie na niej przez godzinkę czy dwie poskakał. Dzięki temu zapomni o niejakiej pannie Carlisle. Mówię całkiem serio! - zaprotestował, gdy inni ryknęli śmiechem. - Świetna rada! Zaraz poczuje się jak nowo narodzony. - Trzeba sobie zdrowo poużywać - przyświadczył Draxinger. - To jedyna kuracja dla mężczyzny.