jeśli nie głośniej!

- Chyba policja chciałaby zamienić słówko z którymś z panów. - Ja jestem policja - odezwała się Shipley. - Nie szkodzi, kochaneczko - rzekł sanitariusz uprzejmie, jakby uważał, że poszkodowana ma urojenia. - Naprawdę jest - poparł ją Novak. - To detektyw inspektor. Allbeury pochylił się i tui przy jej uchu powiedział miękko: - Przyjadę później do szpitala i przysięgam, że powiem wszystko, co mi wiadomo. Ale teraz Mike i ja musimy już iść. Naprawdę musimy. Shipley spojrzała mu w oczy. Poczuła, że ta sama siła, która od kilku miesięcy trzymała tego człowieka w centrum jej podejrzeń, zmusza ją nagle do zmiany kierunku i popycha do wspólnego z nim biegu. - To idźcie. ~*~ Allbeury poczekał, aż ambulans zniknie mu z oczu, i zwrócił się do Novaka: http://www.dobre-budownictwo.org.pl a. niedotlenienie b. SGA c. hipoglikemia d. aspiracyjne zapalenie płuc 4. Wcześniaki a. zaburzenia oddychania (ZZO, bezdechy), przewlekła choroba płuc, zachłystowe zapalenia płuc i śródmiąższowe b. zaburzenia metaboliczne (hipo-, hiperglikemia, hipokalcemia) c. niestabilna ciepłota ciała (oziębienie) d. niedojrzałość nerek – kwasica, odwodnienie, obrzęki e. łamliwość naczyń włosowatych – wylewy, skaza krwotoczna, krwawienie około- i dokomorowe f. drożny przewód tętniczy

To ostatnie pytanie zadała swojej matce, która przyjechała wcześniej z Londynu, żeby pomóc Gilly przy Edwardzie i Sophie. - Z tego, co wiem, to nie - odparła Angela, czując się niesłusznie na cenzurowanym. Cała trójka dzieci spała już na górze, Jack po prostu Sprawdź - Tego mu nie powiem. Ani teraz, ani w ogóle. - A Edwardowi? - On chyba nie chce wiedzieć. - A jeśli? - Nie wiem... Może jeśli sam mnie zapyta, jak będzie starszy. - Umilkła na chwilę. - Jack ma tylko dziesięć lat. Bóg wie, że już odebrano mu tak wiele, a w przyszłości czeka go jeszcze mnóstwo cierpienia. - Wiem. - I prędzej szlag mnie trafi, jeśli dopuszczę, by okradziono go i z tego ostatniego kawałeczka dzieciństwa! Zgadzasz się ze mną? - Oczywiście, masz rację.